.
W przypadku Zofii Kossak mamy do czynienia z wyjątkową zgodnością przekonań w twórczości i postawie życiowej. Zawsze była żarliwą katoliczką, która nigdy nie wstydziła swojej wiary, co znalazło wyraz w jej pisarstwie.
W 2015 roku abp. Henryk Hoser nazwał ją „Wychowawczynią Narodu”.
Pędzel czy pióro?
Urodziła się w 1890 w Kośminie k. Dęblina. Pochodziła z uzdolnionej artystycznie rodziny malarzy (Juliusz i Wojciech Kossak) i literatów (Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Magdalena Samozwaniec).
O początkach swojej twórczości tak pisze w jednym ze swoich listów:
„Wszyscy w rodzinie jesteśmy mniej lub więcej obciążeni malarsko. Wielki talent mego dziadka [Juliusza], który przeszedł „en bloc” na mego stryja [Wojciecha], w trzecim pokoleniu rozprysnął się na sześcioro wnuków... Ja byłam również jednym z tych wysoce uzdolnionych dzieci, z zapałem myślałam o sztuce malarskiej mającej wypełnić mi życie i do 20 r. życia byłam przekonana, że będę wielką malarką… Wojna i moje zamążpójście, przede wszystkim wojna, przekreślająca na długi szereg lat wszelkie myśli o sztuce, oszczędziły mi zmartwienia złamania pędzli nad własnym wygasłym talentem. Dość jednak, że od 5 r. życia rysowałam i jednocześnie pisałam. Mój niestrudzony zapał rysowniczy zmuszał mnie do pisania „powieści”, które sama ilustrowałam. Celem był rysunek, nie tekst. Ten zwyczaj zachowałam przez całe dzieciństwo, dom nasz był zawalony tymi utworami, z których jednak po burzy bolszewickiej nie pozostał ani jeden okaz, ani jeden rysunek. Były tego całe tomy i tomy. Każde zdarzenie domowe, każde wrażenie było natychmiast przeze mnie zilustrowane i opisane…”(Z. Kossak, Listy).
Kossak następczynią Sienkiewicza
Wielki literacki talent Zofii Kossak objawił się w wydanej w 1922 r. „Pożodze” – wstrząsającej relacji z bolszewickiej zawieruchy na Wołyniu. Wydane następnie Beatum scelus [Błogosławiona Wina] (1924), Kłopoty Kacperka góreckiego skrzata (1926), Szaleńcy Boży (1929), Krzyżowcy (1936), Puszkarz Orbano (1936), Król trędowaty (1937) ugruntowały jej pozycję najbardziej poczytnej polskiej powieściopisarki, uznawanej w powieści historycznej za następczynię J. I. Kraszewskiego i H. Sienkiewicza.
„Średniowiecze, drużba, królewicz…/Turniej, bój, zmiażdżyć niegodnych…/Po prostu Sienkiewicz – ale bez spodni”.
Ta przedwojenna (1938) fraszka świetnie charakteryzuje pisarstwo Zofii Kossak i jednocześnie pokazuje jeden z wielkich paradoksów jej życia: pisarka ciepła, serdeczna, kobieca była zarazem autorką książek krwawych i pisanych żołnierskim, męskim językiem (z tego względu jej najwybitniejsze dzieło „Krzyżowcy” spotkało się z wielkim niezrozumieniem, a nierzadko potępieniem ze strony wierzących).
Inne paradoksy: pomawiana o antysemityzm w czasie wojny z nieprawdopodobną energią i odwagą ratuje Żydów; albo jako aktywna społeczniczka, działaczka – pozostaje czułą córką, żoną i mamą.
Wojna i działalność społeczna
Wybuch II wojny światowej przekreśla literackie plany pisarki, dając pierwszeństwo pracy społecznej. Zofia Kossak rozpoczęła działalność w konspiracji Podziemnego Państwa Polskiego, zajmując się sprawami społeczno-kulturalnymi i charytatywnymi, była współzałożycielką Frontu Odrodzenia Polski (1941), a także wyjątkowego na skalę europejską komitetu pomocy Żydom (krypt. Tymczasowy Komitet im. Konrada Żegoty – 27 IX 1942), przekształconego następnie (4 XII 1942) w Radę Pomocy Żydom przy Delegaturze Rządu (krypt. Żegota).
Współredagowała pierwsze pismo podziemne „Polska Żyje!” (1939–1941), współpracowała z „Orlętami”, „Biuletynem Informacyjnym” Komendy Głównej Armii Krajowej, „Mieczem i Pługiem” ks. L. Poeplaua oraz „Znakiem”; redagowała organ prasowy Frontu Odrodzenia Polski „Prawda”.
Kierując FOP, niosła pomoc więźniom i wysiedlonym przez Niemców oraz deportowanym przez Sowietów na Sybir; udzielała pomocy Żydom w getcie i uciekinierom z getta; kierowała Wydziałem Obrony Człowieka w Społecznej Organizacji Samoobrony przy Głównej Komisji Walki Cywilnej. Należała do katolickiego stowarzyszenia „Credo”, którego celem było dążenie do religijnego odrodzenia Polski; przewodniczyła organizacji Unia Kobiet.
Aresztowana przypadkowo i więziona pod przybranym nazwiskiem w niemieckim obozie koncentracyjnym w Auschwitz-Birkenau (1943–1944), po zidentyfikowaniu przeniesiona ponownie na Pawiak i skazana na śmierć, została uwolniona dzięki staraniom władz Polski podziemnej (29 VII 1944). W czasie powstania warszawskiego pisała do prasy powstańczej. Po powstaniu współpracowała przy wydawaniu katolickiego tygodnika „Niedziela” i spisywała wstrząsającą relację z Auschwitz pt. Z otchłani.
Czasy powojenne
W 1945 Zofia Kossak zmuszona przez władze do opuszczenia kraju, przebywała w trudnych emigracyjnych warunkach w Wielkiej Brytanii, służąc początkowo w Delegaturze Polskiego Czerwonego Krzyża w Londynie, później prowadząc wraz z mężem farmę Trossell w Kornwalii. W 1945 PAU wysunęła jej kandydaturę do literackiej Nagrody Nobla, zaś w 1948 władze wydały zarządzenie o wycofaniu jej książek z bibliotek. Do 1956 funkcjonowały one włącznie w drugim obiegu.
Do kraju wróciła w 1957; zamieszkała w Warszawie i Górkach Wielkich, poświęcając się pracy literackiej, głosząc odczyty i prelekcje w ramach spotkań autorskich oraz aktywnie włączając się w działalność społeczną. W marcu 1964 r. w ramach protestu przeciw cenzurze podpisała „List 34”, w r. 1966 ze względu na internowanie obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej odmówiła przyjęcia państwowej nagrody. Odbiciem tych wszystkich przeżyć jest prowadzona przez pisarkę korespondencja, która dopiero po 50 latach od śmieci pisarki została udostępniona czytelnikom w zbiorze Zofia Kossak „Listy”.
Ujawnia się w nich ogromne zaangażowanie społeczne Zofii Kossak – od konkretnej pomocy materialnej, przez działania na rzecz szeroko rozumianego dobra wspólnego, po troskę o dobre imię i honor osób zniesławianych, jak bp Czesław Kaczmarek.
W sposób szczególny pisarka odczuwa dramat emigracji, która stała się również udziałem jej rodziny. Jest to widoczne w charakterystyce środowiska londyńskiego, skłóconego i rozgoryczonego. Zofia Kossak zdecydowanie odrzuca postawę izolacji, stojąc na stanowisku, że naród, który nie uległ zaborcom i hitlerowskim okupantom, przetrzyma również komunistyczny reżim, a najważniejsze jest, by nie porzucać wysiłków na rzecz jego duchowego, ale także fizycznego przetrwania.
Ogromna wiedza i kapitał życiowych przeżyć dały pisarce mądre spojrzenie na świat i jego problemy. Trafna diagnoza otaczającej rzeczywistości oraz piękny język sprawiają, że listy są ważnym świadectwem swoich czasów, ale są także świadectwem życia osoby o nieprzeciętnym talencie, erudycji, pracowitości, głębokim humanizmie, nieprawdopodobnej energii, odwadze posuniętej do heroizmu. Lektura Listów pozwala nam ujrzeć Zofię Kossak w nowym świetle: nie tylko jako uznaną pisarkę i wojenną bohaterkę, ale jako czułą Babcię, wierną przyjaciółkę i gorącą miłośniczkę przyrody.
Na straży cywilizacji łacińskiej
Twórczość Zofii Kossak koncentruje się na pozycji człowieka w cywilizacji łacińskiej, żyjącego kulturą chrześcijańską. O swej pracy pisała:
„Od 45 lat pisanie jest moim zawodem otwierającym drogę do serc czytelników; w czasie wojny formą walki z nieprzyjacielem, – w pracy fizycznej – wytchnieniem; zawsze poczuciem wykonywania służby społecznej. Tę służbę uważam za obowiązek” (Z. Kossak, Listy).
Jej utwory, cenione za humanizm i rozmach epicki, piękną i bogatą polszczyznę, patriotyzm i uniwersalizm, wysoki artyzm i przesłanie wychowawcze, były wielokrotnie wznawiane oraz tłumaczone na ponad 20 języków. Za swoją twórczość została uhonorowana Złotym Wawrzynem Akademickim Polskiej Akademii Literatury oraz Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Wybrane książki Zofii Kossak:
- dla młodzieży: Gród nad jeziorem, Puszkarz Orbano, Ku swoim, Bursztyny,
- dla dzieci: Kłopoty Kacperka góreckiego skrzata, Topsy i Lupus.