.

Tytułowe zdanie niektórych pewnie zaskakuje. Cóż, nie da się ukryć – ryzyko zawsze pozostaje. Wynika ono z samej natury cnoty oraz nieprzewidywalności tego, co zdarzy się w przyszłości. Cnota daje pewną dyspozycję do czynienia dobra.
Jednak nas nie determinuje, zawsze pozostajemy wolni. Dlatego nie możemy wykluczyć, że w przyszłości wydarzy się coś nieprzewidywalnego.

Ale z drugiej strony: formowanie cnót zmniejsza do minimum ryzyko zejścia na złą drogę (pisząc o „ryzyku zejścia na złą drogę” mam na myśli popadnięcie w ciężkie wady i nałogi). „Gwarancja” może zatem sięgać nawet dziewięćdziesięciu kilku procent (zależnie jak uda się nam uformować cnoty)!

Przyczyna upadku jest tak naprawdę jedna

Cnoty dzielą się na doskonałe i niedoskonałe. Te pierwsze stanowią wspólny monolit i niejako wspierają się wzajemnie. Niedoskonałe funkcjonują na zasadzie „samotnej wyspy”, czyli nie współpracują z pozostałymi, dlatego są niestabilne i chwiejne.

Na przykład, chłopcy lubią popisywać się swoim męstwem, ale przy braku roztropności, ich męstwo łatwo przerodzą się w brawurę, tracąc atrybuty cnoty. Samotne męstwo, pozbawione roztropnego prowadzenia, szybko ujawnia swoją niedoskonałość.

Cnoty doskonałe zaś tworzą „żelazobeton”duszy (wyrażenie o. J. Woronieckiego), który jest ciężki do skruszenia. Do takiego stanu, dzięki duchowej pracy, zbliżamy się przez całe życie, ale czy go osiągamy?

No właśnie, negatywna odpowiedź na to pytanie jest jednocześnie odpowiedzią na kwestię: skąd bierze się wspomniane na wstępie ryzyko?

Braki w doskonaleniu cnót stanowią glebą dla przyszłych upadków.

Co konkretnie może sprawić, że porzucimy wypracowaną cnotę?

Sytuacja wygląda następująco: oto mamy uformowane cnoty, ale w sposób niedoskonały. Czasami może się wydawać, że jesteśmy blisko doskonałości i wtedy demony szukają słabej strony, z której mogłyby nas zaatakować. W przypadku „doskonałych” najbardziej sprawdzonym sposobem jest gra „na pychę”.

Św. Jan Klimak przedstawia ten proces następująco: najpierw chcą byśmy nie czynili dobra. Jeśli im to nie wyjdzie, to zaczną wmawiać nam byśmy czynili dobro, ale nie ze względu na Pana Boga. Gdy uda nam się uniknąć tych dwóch pułapek, wtedy szepczą: „zawsze wszystko czynisz zgodnie z wolą Boga”.

W ten sposób nasz balon pychy coraz bardziej się nadyma, co w praktyce skutkuje zachowaniami, mającymi źródło w przesadnej ufności we własne ego. A to już jest pierwszy krok do upadku.

Na co musimy zwrócić uwagę w tym kontekście? Przede wszystkim na:

1. Brak czujności. Wierząc w swoją doskonałość w pewnym momencie czujemy się na tyle silni, iż zaczynamy lekceważyć wszelkie duchowe niebezpieczeństwa, czające się wokół nas. Aż w końcu dochodzi do upadku.

2. Nadmierny aktywizm. Zbytnia ufność we własne siły prowadzi do aktywizmu. Polegamy na sobie i nie korzystamy z pomocy Bożej. Zaniedbujemy się modlitwie i życiu sakramentalnym.

3. Lekceważenie codziennego motywowania. Nie wzmacniamy ducha określoną lekturą, cytatami i nie poświęcamy odpowiedniej ilości czasu na pracę nad własnym charakterem.

4. Pozwalanie na podchodzenie pokusom zbyt blisko. Na pokusy należy reagować natychmiast, tak jak reagujemy na spadającego na twarz pająka w lesie (ks. bp. T. Toth). Lekceważenie i bawienie się pokusami prowadzi do upadków. W praktyce przejawia się to w bagatelizowaniu złych wpływów z mediów lub oddziaływań znajomych.

Podsumujmy

Zminimalizowanie ryzyka zejścia z prawej drogi wiąże się:

• po pierwsze z udoskonaleniem cnót i uformowaniem katolickiego charakteru w sposób maksymalnie możliwy;

• po drugie – gdy się to uda, trzeba jeszcze nauczyć dziecko regularnej pracy nad swoim rozwojem duchowym do końca życia, szczególnie uczulając na pychę i jej „córki”.

Na koniec jeszcze jedna uwaga. Ewentualne odejście od przekazanych w dzieciństwie wzorców (w pewnych okresach życia) nie musimy traktować jako ostateczną porażkę. Bo jeśli celem wychowania jest pomoc w zbawieniu, to decydującym kryterium sukcesu, bądź porażki wychowawczej, jest fakt: czy syn lub córka poprosi księdza na łożu śmierci?

ZAMÓW KSIĄŻKĘ


Zamów: Rozumna dyscyplina
Zamów: Sztuka samowychowania
form
Zamów:Decyduj i walcz!
Zamów: Żelazna wola
Zamów:Nieposłuszne dzieci, posłuszni rodzice
.-----