.

Muzyka ma ważny wpływ na zachowanie człowieka. Niestety, jej rola w tym zakresie jest lekceważona.

I nie chodzi tu tylko o aspekt rozrywkowy, związany z odpoczynkiem.

Grzechotka dla młodzieży

Archytas z Tarentu opisał zasady powstawania dźwięku, tworząc podstawy starogreckiej akustyki. Zajmował się nie tylko teorią muzyki. Uważany jest również za twórcę mechaniki.

Odkrył wielu wynalazków, między innymi… dziecięcą grzechotkę. Czym dla niemowląt jest grzechotka, tym dla młodzieży muzyka – zauważył Arystoteles, nawiązując do tego wynalazku (Polityka, 1340b).

Co prawda muzyka, nie wiąże się z konkretnymi umiejętnościami, jak retoryka czy gramatyka, ale uprzyjemnia czas wolny poprzez wypełnianie go przyjemnymi melodiami (por. dz. cyt. 1338a).

Jak muzyka wpływa na charakter?

Jednak jej rola muzyki nie sprowadza się tylko do funkcji rozrywkowych. Już Platon i Arystoteles zauważyli coś, co zazwyczaj umyka uwadze współczesnych.

Otóż szczególną rolę pełni ona w procesie formowania charakteru (tamże 1340a).

Przy czym nie chodzi tu o dosyć popularną w starożytności magię muzyczną. Wedle panteistycznych koncepcji na poszczególne rzeczy czy osoby można wpływać poprzez odpowiedni rezonans dźwięków.

Klasyczni filozofowie zwracają uwagę na naturalne pobudzenie pewnych uczuć, dzięki słuchaniu określonych tonacji melodycznych.

Oddajmy głos Stagirycie:

Jest wielkie podobieństwo co do prawdziwej natury między rytmami i melodiami, a gniewem i łagodnością, męstwem i rozwagą, i ich wszystkimi przeciwieństwami oraz innymi uczuciami etycznymi. Dowodzą tego fakty: słuchamy takich melodii nastrój duszy naszej ulega zmianie” (tamże 1340a )

Muzyka ma zatem wpływać na moralne kształcenie duszy. Ta zdolność bierze się stąd, że między cnotami, a uczuciami istnieje pewien ścisły związek.

Każda sprawność moralna musi zapanować nad konkretnym uczuciem. Na przykład męstwo musi poradzić sobie z lękiem, a cierpliwość ze smutkiem (bólem) itd.

Jeśli teraz muzyka może uruchamiać pewne uczucia, to równocześnie wzmacnia cnoty lub wady (zależnie od kontekstu).

Jeśli pewien rodzaj muzyki pobudza emocje bojowe, a inny wywołuje w nas smutek i nostalgię, to nie możemy tego lekceważyć, bo to przekłada się na konkretne zachowanie. Na przykład „rozmiękczeni” melodią wycofamy się w obliczu problemu.

Najprościej rzecz ujmując muzyka może nas “dołować” lub “mobilizować do działania”. Wszystko zależy od jej rytmu i tonacji.

Starsze osoby wzruszają się przy piosenkach przypominających im młodość, a zakochani słuchają na okrągło określonych melodii, które przypominają im obiekt swoich uczuć.

Arystoteles uważał, że idealna jest poważna tonacja dorycka, będącą złotym środkiem miedzy tonacjami zbyt smutnymi i zbyt rubasznymi (tamże 1342b).

Element w układance

Pamiętajmy, że muzyka jest tylko jednym z elementów, który ma mniejszy lub większy wpływ na zachowanie człowieka.

Obecnie mamy telewizję, film, internet, gry komputerowe, portale społecznościowe, które dzięki przekazywanym treściom również wpływają na rozbudzanie emocji człowieka.

Muzyka z jednej strony jest bardziej wszechobecna, niż w czasach starożytnych, z drugiej – ma wspomnianą wyżej konkurencję.

Nie można przeceniać jej wpływu, ale nie warto też nie doceniać. Zwłaszcza, gdy przypomnimy sobie lata 60, 70 i 80 ubiegłego wieku i wpływ tamtej muzyki na mody kulturowe.

ZAMÓW KSIĄŻKĘ


Zamów: Rozumna dyscyplina
Zamów: Sztuka samowychowania
form
Zamów:Decyduj i walcz!
Zamów: Żelazna wola
Zamów:Nieposłuszne dzieci, posłuszni rodzice
.-----