Pytanie postawione w tytule wcale nie musi być retoryczne. Dzisiaj coraz więcej środowisk neguje potrzebę rodzicielskiego kierowania wychowaniem w tradycyjnym stylu. Uściślijmy problem. Załóżmy, że dziecko nie chce posprzątać pokoju.
Czy powinniśmy wyznaczyć mu takie zadanie (nawet wbrew jego woli) czy też nie?
Przedstawiciele liberalnej pedagogiki będą oczywiście przeciw. Ich argumentacja pójdzie mniej więcej w takim kierunku:”Z niewolnika nie ma robotnika. Taki rozkaz wzbudzi tylko bunt. A jeżeli nawet dziecko wykona nasze polecenie, to i tak uczyni to z zaciśniętymi zębami (lub pięściami) i pozostanie z zadrą żalu i nienawiści w sercu.”
Słowem – nie opłaci się skórka za wyprawkę, rozwiązaniem ma być „dialog”.Problem polega na tym, że w wielu przypadkach, dziecko nie neguje tego, że należy sprzątać pokój. Rzecz w tym, że mu się po prostu nie chce.
Jest to fragment artykułu, który wszedł do książki: ===> „Nieposłuszne dzieci, posłuszni rodzice”.
W końcu po coś są rodzice.
Przez stulecia się jakoś polecenia rodzicielskie sprawdzały. Teraz dziecko, które jest przecież niedojrzałe ma być traktowane jak partner. W ten sposób nie da się go kształtować ani wychowywać
Każdy z nas został jakoś wychowany,ale to co teraz można zaobserwować ,to jest jakaś groza ;| Jak to wygląda teraz … a te „dzieci” co jechały w tym samochodzie, masakra ;(
dzieci trzeba nakierowywać na prawidłowe postępowanie, dlaczego nie rozkazem? nie wpadajmy w paranoję…
Dlaczego zatem nowocześni uważają, że rozkazywanie dzieciom to przejaw braku szacunku do dzieci?
Bo utożsamiają cnotę tylko ze zrozumieniem pożyteczności danego działania. Nie wiedzą lub zapominają, że popędy wymagają specjalnego usprawnienia.
Dziękuję.
nie tylko chodzi o sprzątanie,jak słusznie Pan zauważył,nastolatki ulegają prawie wszystkim „nowinkom” w modzie? i co wtedy,galerie kuszą? drużyn harcerskich niewiele,nawet w czasie ponurego socjalizmu,dobierałyśmy w składnicach harcerskich,finki,lilijki,chustki…
„Głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, [w razie potrzeby] wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz”. 2Tm 4,2
Dać siłę z rozkazem!
Dziękuję za wartościowy artykuł.