.


Odpowiedź na tytułowe pytanie: „dlaczego dziecko mnie nie słucha?” jest oczywiście złożona. Można ją rozważać w różnych kontekstach. Ale zanim przystąpimy do tych analiz warto wyeliminować kilka prozaicznych błędów w relacjach z podopiecznymi.

Poniżej zwracam uwagę na 8 częstych błędów, które sprawiają, że dziecko nie słucha rodziców.

Błąd nr 1
Brak wyczucia wyjątkowości konkretnej sytuacji

Rodzic stawia zbyt wysokie wymagania. Młody człowiek  nie jest w stanie ich wykonać, nie tyle z przekory, co ze zwykłej niedyspozycji psychicznej lub fizycznej. Zdarza się tak, gdy na przykład jest zmęczony.

Oczywiście są sytuacje, gdy nie można odpuścić. Niemniej warto rozważyć czy zawsze taka nieugięta postawa ma sens.

Błąd nr 2
Zbyt prowokacyjna forma polecenia

Przykładowo – zamiast wprost, ostentacyjnie, podważać argumentację dorastającej córki w danej sprawie, można nie zgodzić się z nią łagodnie, używając formuły „tak, ale” (lub podobnej).

Weźmy takie zdanie: „Jest sporo racji w tym co mówisz, ale… ” Dzięki temu rozmówczyni czuje się doceniona i tym samym słabnie jej chęć odegrania się.

Błąd nr 3
Rozpraszacze uwagi

W trakcie zwracania się do młodzieży nie można lekceważyć różnych „rozpraszaczy uwagi”. Nie zdziwmy się, że młodzian, który właśnie gra na komputerze, ogląda telewizję bądź bawi się zabawkami, nie będzie nas słuchał.

Innymi słowy – przed zwróceniem się do niego musimy usunąć wszystko, co może go dekoncentrować.  (Zwracam na to uwagę w najnowszej książce: >>> ROZUMNA DYSCYPLINA)

Błąd nr 4
Brak stopniowania kar i nagród

Wyznaczanie nieadekwatnych do przewinienia kar sprawia, że młody człowiek czuje się pokrzywdzony. Tym samym zachowuje skrywany uraz, szukając w przyszłości okazji do zemsty.

Błąd nr 5
Zły przykład

Jeśli między słowami rodzica, a jego zachowaniem jest wyraźny rozdźwięk, to wcześniej czy później dziecko postawi zarzut: „a tata/mama też tak robi”. Niekonsekwentne postępowanie opiekunów daje zatem pretekst do buntu.

Błąd nr 6
Niepewność, ustępliwość

Rodzic w relacjach z podopiecznym powinien prezentować zdecydowaną postawę. Niepewność, „unikanie zadrażnień” za wszelką cenę, sprawia, że woli ustąpić, niż sprowokować jakikolwiek konflikt, poprzez żądanie wykonania polecenia.

Gdy ten proces się powtarza i pogłębia, opiekunowie „cofają się do defensywy” i w takim domu zaczyna rządzić dziecko.

Błąd nr 7
Brak pracy nad charakterem

Wysłuchanie polecenia wiąże się z podjęciem pewnego wysiłku duchowego. Młody człowiek musi sobie z nim poradzić, a do tego potrzebna jest określona, duchowo-moralna formacja. Brak prawego sumienia sprawia, że nie chce słuchać matki i ojca.

Trzeba po prostu pracować nad formowaniem poszczególnych >>> sprawności moralnych (por. „Wychować człowieka szlachetnego”) i rozwijaniem formacji religijnej, aby zapobiegać zachowaniom buntowniczym.

Błąd nr 8
Zaniedbywanie modlitwy

Oprócz naturalnej pracy nad charakterem najmłodszych członków rodziny, niezbędne jest także otworzenie się na rzeczywistość nadprzyrodzoną. Wierzący rodzice nie mogą polegać tylko na własnych siłach.

Bez modlitwy nawet najprzemyślniejsze sposoby i sposobiki nie wystarczą. Trzeba zatem regularnie modlić się za dziecko i przyjmować w jego intencji Komunię Świętą.

ZAMÓW KSIĄŻKĘ


Zamów: Rozumna dyscyplina
Zamów: Sztuka samowychowania
form
Zamów:Decyduj i walcz!
Zamów: Żelazna wola
Zamów:Nieposłuszne dzieci, posłuszni rodzice
.-----