.
Wraz z Nowym Rokiem wiele osób postanawia coś zmienić w swoim życiu. Niestety, te postanowienia zazwyczaj nie są dotrzymywane. W wielu artykułach na tej stronie www (i w moich książkach) rozsiane są różne rady związane z postanowieniami.
Poniżej zebrałem te, które wydają się najważniejsze. Być może dla kogoś nie wydadzą się szczególnie odkrywcze. Myślę jednak, że dla wielu osób mogą być przydatne.
1. Postanawiamy środki, a nie tylko cele główne
Częstym błędem jest brak konkretyzacji postanowienia. Jeśli ktoś mówi, że będzie się odchudzał, albo, że rzuca palenie, to jest to zbyt ogólnikowe. Trzeba jeszcze być świadomym środków za pomocą których osiągnie się założony cel. Zapamiętajmy – postanowienia powinny dotyczyć środków, za pomocą których osiągniemy ostateczny cel.
2. Nie ma zaczarowanej metody
Ludzie często szukają drogi na skróty. Sposobu, żeby coś zrobić i się nie narobić. Najlepiej wypowiedzieć „magiczne słowa”, „połknąć zaczarowany eliksir” itp. Jeśli w różnych wymiarach naszego życia takie sposoby istnieją, to w sferze samowychowania takich trików nie ma. Jakbyśmy nie kombinowali i tak musimy pokonać „opór materii”.
3. Powiązanie rozmyślań ze zmianą
Codzienne rozmyślania i modlitwy nad postanowieniami dają realne szanse na powodzenie projektu. Powiedzmy wprost: jeśli porzucimy rozmyślanie i modlitwy, lub będziemy się po nich „prześlizgiwali”, to porzucimy postanowienie. Nie ma innej możliwości.
4. Zasada „wielkiego ideału”
Gdy to, co chcemy zmienić, powiążemy ze swoją pasją życiową, wtedy będziemy mieli samoistnie odnawiającą się motywację do działania. Jeśli np. ktoś w dzieciństwie zafascynował się harcerstwem, to podejmując działania z nim związana formował różne sprawności (wprost i niejako przy okazji). Zainteresowanie i pasja go niosły, pomagając pokonać problem. Odnajdźmy taki „wielki ideał” dla siebie.
5. Książka
Jeśli nie potrafimy powiązać postanowienia z „wielkim ideałem”, to postarajmy się znaleźć książką związaną z tym postanowieniem i przez kilka tygodni czytać ją regularnie (po kilka stron). Jeśli jest to problem z lenistwem – kupmy książkę o lenistwie, jeśli z odchudzaniem – o odchudzaniu. Dzięki ciągłemu czytaniu motywacja będzie wciąż podtrzymywana, aż do wyrobienia pierwszych przyzwyczajeń, a później już powinno być łatwiej. Ważne, żeby taką książkę czytać małymi fragmentami, a nie pochłonąć w jeden wieczór.
6. Małe zwycięstwo
Zastanówmy się jaka wada, słabość czy zachcianka, możliwa jest do wyeliminowania od zaraz, przy użyciu jak najmniejszej ilości energii życiowej. Jej przezwyciężenie wzmocni motywację i pomoże nabrać przekonania, że jednak można.
7. Realność
Nie należy podejmować pochopnych postanowień, których nie jesteśmy w stanie zrealizować. Każda porażka przyzwyczaja do kolejnej. Dlatego każde postanowienie musi być szczególnie przemyślane pod kątem jego racjonalności i właściwego mierzenia sił na zamiary.
Wszystko to bardzo słuszne…
Ja tylko jeszcze mogę dodać od siebie, że znalazłem kilka miesięcy temu serwis, który baaaardzo pomaga w pracy nad sobą, daje sporo wiedzy i pozwala uniknąć różnych błędów:
http://best-you.pl/
Polecam wszystkim, kórzy chcieliby tym razem bardziej na serio potraktować różne swoje noworoczne postanowienia 🙂
Serwis niby płatny, ale można korzystać też w wersji niemal bezpłatnej (a pierwsze 30 dni jest w ogóle za darmo, więc nawet na tyle warto spróbować)