
.
Męstwo jest klasyczną cnotą zawiasową (cardo – zawias), na której zawieszona jest nasza postawa moralna. To właśnie w niej najpełniej ujawniał się ideał rycerski.
Powstrzymuje ono napór lęku, trwając przy dobru i prawdzie, nawet pomimo zagrożenia utraty życia (św. Tomasz z Akwinu).
Zadaniem męstwa jest przezwyciężenie bojaźni rodzącej się ze smutku przed utratą życia. Drugim uczuciem, które może stanąć na drodze do jego realizacji jest nadmierna śmiałość, popychająca do czynów stwarzających pozory męstwa, a w rzeczywistości będących tylko nierozsądną brawurą.
Męczeństwo a męstwo
Męczeństwo jest głównym aktem męstwa, najdoskonalszym czynem ludzkim, „znakiem największej miłości” .
Męstwo w odróżnieniu od męczeństwa jest jedynie dyspozycją moralną do dokonania określonych czynów i nie musi skutkować utratą życia. Trudno bagatelizować wagę na przykład systematycznego wspierania osób biednych lub chorych, czy zaangażowaną pracę na rzecz ojczyzny.
Jednak mimo wszystko nie sposób porównywać tych czynów, z czynem człowieka, oddającego swoje życie za innych. Akt poświęcenia ziemskiej egzystencji jest czynem heroicznym, czynem doskonałej miłości.
Zgoda na śmierć wynika z miłości do Pana Boga i może wyrażać się w męczeństwie za wiarę, bliźnich lub Ojczyznę.
Wady: tchórzostwo i nadmierna śmiałość
Brak opanowania strachu, czyli tchórzostwo, jest podstawową wadą męstwa. To ono jest przyczyną wycofywania się człowieka w sytuacji zagrożenia. Odróżnić trzeba pojedynczy akt tchórzostwa (który mimo wszystko jest przejawem niedoskonałości cnoty) od bojaźliwości, czyli stanu ciągłego zalęknienia.
Bywają też odwrotne sytuacje: ktoś decyduje się na wielki czyn pod wpływem nagłego impulsu, a nie w wyniku uformowanej wcześniej dyspozycji moralnej. Oczywiście taki czyn jest godny pochwały, ale nie wypełnia warunków cnoty, a nawet może być czymś nagannym, gdy jego podłożem będzie próżność i chęć sławy pośmiertnej.
Na podobnej zasadzie plotkarz, powstrzymujący niekiedy swój język przed plotkowaniem, nie zasługuje jeszcze na miano opanowanego.
O ile ze strachem wiąże się tchórzostwo, to nieumiarkowana śmiałość prowadzi do braku obawy przed czymś, co – zgodnie z rozumem i sumieniem – powinno budzić naszą bojaźń.
Klasycznym przykładem takiego czynu jest samobójstwo. Jest to czyn sprawiający pozory męstwa, motywowany jednak pobudkami egistycznymi.
Wychowanie
Lęk przed śmiercią jest lękiem pierwotnym. Opanowanie go gasi niejako wszystkie inne lęki. Formowanie cnoty męstwa polega przede wszystkim na nabywaniu umiejętności poskramiania strachu przy jednoczesnym zwalczaniu wszelkich przejawów nadmiernej śmiałości.
Praca w tym zakresie obejmuje: a) poszukiwanie motywacji w religii i przykładach życia innych ludzi, b) przełamywanie lęku poprzez ćwiczenie woli w jego pokonywaniu.
Męstwo – możliwość formowania
Zastanówmy się: czy trwała dyspozycja, która niejako z automatu popycha nas do dobrych czynów (zgodnie z rozumem), pomimo zagrożenia utraty życia, jest możliwa do ukształtowania w procesie wychowania? I tutaj spotykamy różne rodzaje odpowiedzi.
Niektórzy twierdzą, że jest to możliwe. Na przykład, żołnierze na wojnie czy ochroniarze VIP-ów oddają swoje życie. Tak czy inaczej mamy tu do czynienia z dosyć “ulotną” materią.
Pożegnania z własnym życiem nie można porównywać z powstrzymywaniem się od obżarstwa czy przełamywaniem lenistwa. Dlatego nie wiemy czy posiadamy cnotę męstwa, dopóki nie znajdziemy się w konkretnej sytuacji zagrożenia życia.
Przepis na męstwo: środki nadprzyrodzone i naturalne
Wychowywanie poprzez “uprawę natury” człowieka jest oczywiście wskazane, ale chrześcijanina w dokonaniu aktu męstwa wspomaga szczególna łaska, czyli po prostu dar męstwa.
Można zatem powiedzieć, iż wychowanie takie powinno biec dwutorowo: doskonaląc młodego człowieka za pomocą środków naturalnych oraz równocześnie nadprzyrodzonych (sakramenty, modlitwa, Msza św.).
Wykorzystano: Św. Tomasz z Akwinu, Suma teologiczna, (wyd. londyńskie), A. Żuk, Filozofia walki, Lublin 1996, D. Zalewski, Wychować człowieka szlachetnego, Lublin 2003.
ZAMÓW KSIĄŻKĘ




